Nie żyje słynny wokalista. Śpiewał m.in. z Lady Gagą i Amy Winehouse!

Tony Bennett, amerykański wokalista estradowy, który słynął z legendarnych występów przez osiem dekad na scenie w towarzystwie takich gwiazd jak Aretha Franklin czy Lady Gaga, niestety opuścił nas. Tony Bennett zmarł w wieku 96 lat po długiej walce z chorobą, jak donosi BBC.

Wokalista swoją niezwykłą karierę muzyczną rozpoczął w bardzo młodym wieku – miał zaledwie siedem lat, kiedy po raz pierwszy stanął na scenie. Podczas II wojny światowej, młody wokalista wraz z Armią Stanów Zjednoczonych wędrował po różnych miejscach, angażując się w programy rozrywkowe dla żołnierzy. To właśnie wtedy dostrzegł go słynny komik Bob Hope, który dał mu szansę występu w swoim programie.

Kariera

Największe sukcesy Bennetta przypadły na lata 50. i 60. XX wieku, kiedy to nagrał niezapomniane przeboje. Były to m.in.: „Because Of You” (1951), „Cold, Cold Heart” (1951), a także słynne „I Left My Heart In San Francisco” (1964), „Rags To Riches” czy „I Wanna Be Around”.

Druzgocąca choroba

W 2016 roku u Tony’ego Bennetta zdiagnozowano chorobę Alzheimera. Jego oddaną opiekunką i wsparciem była wówczas żona, Susan. Mimo choroby, Bennett nie przestawał tworzyć muzyki i koncertować. Współpracował z wieloma artystami. Z Lady Gagą, z którą nagrał album „Cheek to cheek”, razem odbyli trasę koncertową. W 2021 roku, choć choroba znacząco wpłynęła na jego zdrowie. Artysta pojawił się na scenie Radio City Music Hall w Nowym Jorku u boku Lady Gagi.

Z kim występował?

Tony Bennett miał szczęście występować u boku największych gwiazd swoich czasów, takich jak Amy Winehouse, Aretha Franklin, Ella Fitzgerald czy Queen Latifah. W jednym z wywiadów Bennett podkreślał, że muzyka nie zna granic. Najlepsze piosenki, które wykonuje, mają ponadczasowy charakter, dzięki genialnym autorom, którzy je stworzyli.

Podczas swojej długiej kariery, która trwała prawie 80 lat, Tony Bennett sprzedał miliony płyt. Zdobył też 20 prestiżowych nagród Grammy, w tym nagrodę za całokształt twórczości. Tony Bennett był trzykrotnie żonaty i miał czwórkę dzieci. Córka Antonia, pochodząca z małżeństwa z aktorką Sandrą Grant, podążyła śladami ojca jako wokalistka jazzowa.

Tony Bennett odszedł, ale jego muzyka i niezapomniane występy na zawsze pozostaną w sercach fanów.

Zobacz także: Jakimowicz krytykuje TVP! „Telewizja polska promuje osoby LGBTQ+”

Komentarze