NIEZWYKŁE odkrycie! Karmienie mlekiem matki może…

karmienie

Karmienie piersią to najlepszy sposób żywienia niemowląt. Ale czy wiedzieliście, że może ono również…

Wcześniactwo

Kiedy dziecko przychodzi na świat przedwcześnie (przed 37. tygodniem ciąży), może u niego wystąpić szereg poważnych komplikacji. Wszystko dlatego, że nie są u niego jeszcze w pełni rozwinięte ważne narządy. Chociaż noworodkowe oddziały intensywnej terapii są bardzo dobrze przygotowane, aby pomóc wcześniakom, ostatnie badania przeprowadzone w Wielkiej Brytanii dowodzą, że matki mogą znacznie pomóc swoim przedwcześnie urodzonym dzieciom. Wystarczy, że…

Badania nad mlekiem matki

W swoim badaniu, irlandzki naukowiec doktor Afif El-Khuffash odkrył, że mleko matki pomaga „łagodzić” uszkodzenia serca u wcześniaków. Ponieważ serca wcześniaków są mniejsze, są również słabsze, ponieważ nie pompują wystarczającej ilości krwi, aby wytworzyć większą masę mięśniową w sercu.

W trakcie badania porównano skany serca 30 osób dorosłych urodzonych przedwcześnie i karmionych mlekiem matki jako dzieci, ze skanami 16 osób dorosłych urodzonymi przedwcześnie i karmionymi wyłącznie mlekiem modyfikowanym.

Pixabay

Niezwykłe odkrycie

Naukowcy odkryli, że komory serca dorosłych karmionych mlekiem modyfikowanym były „mniejsze niż normalnie”. Nie wskazali o ile, ale było to zauważalne. Jeśli chodzi o dorosłych karmionych mlekiem matki, ich komory serca miały normalne rozmiary, co może wskazywać, że mleko matki odgrywało ważną rolę w ich rozwoju.

Dlaczego tak się dzieje?

Trudno jest ustalić wyraźną korelację między mlekiem matki a rozwojem serca. Badacze twierdzą jednak, że „mleko matki zawiera dużą liczbę czynników wzrostu, enzymów, przeciwciał i komórek macierzystych, które mogą bezpośrednio pomóc w rozwoju serca, których nie ma w mleku modyfikowanym”. Dlatego zaleca się, aby wszystkie noworodki otrzymywały mleko matki w ciągu pierwszych sześciu miesięcy życia.

Czytaj też: MĘŻCZYZNA karmiący PIERSIĄ? Ten facet wpadł na pewien ŚWIETNY pomysł!

Źródło: Babygaga

Zdjęcia: Pixabay

Komentarze