Program „19:30” w TVP rozczarował widzów. Drastyczny spadek oglądalności

W dynamicznym świecie telewizyjnym walka o widzów to nieustanny wyścig, a liderzy programów informacyjnych zmieniają się zaskakująco szybko. Jeszcze niedawno „Fakty” TVN były niekwestionowanym liderem, jednak po grudniowej rewolucji w TVP sytuacja zaczęła się zmieniać. Nowy program informacyjny „19:30” zrodzony w wyniku przekształceń w mediach publicznych, choć zadebiutował z rekordową popularnością, szybko stracił swoją przewagę.

Rewolucja w mediach publicznych rozpoczęła się 20 grudnia pod kierownictwem ministra Bartłomieja Sienkiewicza. Jednym z rezultatów było zastąpienie „Wiadomości” nowym formatem – „19:30”. Pierwsze wydanie programu, które miało miejsce 21 grudnia, przyciągnęło przed ekrany ponad 4 miliony widzów, jednak zainteresowanie szybko opadło.

Według danych Nielsen Audience Measurement (według serwisu Wirtualnemedia.pl), średnia oglądalność „19:30” w okresie od 29 grudnia do 14 stycznia wyniosła jedynie 2,1 miliona widzów. To suma wyników z trzech anten: TVP1, TVP Info, TVP Polonia. Porównując te liczby z „Wiadomościami”, które nadawane były do 19 grudnia, można zauważyć, że nowy program stracił aż 620 tysięcy widzów.

W omawianym okresie główny program informacyjny TVP, „19:30”, utracił pozycję lidera na rzecz „Faktów” TVN. Ciekawostką jest fakt, że na czele „19:30” stoi Paweł Płuska, były związany z „Faktami”. Jego poprzedni program utrzymywał się na poziomie średniej oglądalności 2,92 miliona widzów do połowy stycznia.

Trzecie miejsce na podium zajmują „Wydarzenia”, program nadawany na antenach Polsat News i Wydarzenia 24, średnio oglądane przez 1,95 miliona widzów. Warto podkreślić, że jeszcze niedawno „Wydarzenia” przegrywały z „Teleexpressem”. Obecnie zdobywają popularność, zbliżając się do głównego programu informacyjnego Telewizji Polskiej.

Źródło: wp.pl

TK przerwało obrady. Julia Przyłębska nie pozwoliła oddalić Jarosława Wyrembaka od obrad ws. TVP

Komentarze