Szokujące słowa skazańca! Chwile przed zastrzykiem powiedział, że (…)!

słowa

63-letni Charles Rhines został skazany na karę śmierci za morderstwo, którego dokonał w 1992 roku. Egzekucja przez podanie zastrzyku zawierającego truciznę została przeprowadzona w więzieniu stanowym w Dakocie Południowej. Ostatnie słowa skazańca były szokiem dla rodziny jego ofiary.

Mężczyzna został stracony w więzieniu Sioux Falls 4 listopada wieczorem. Charles Rhinesie zmarł niecałą minutę po podaniu śmiertelnego zastrzyku z trucizną. Tuż przed egzekucją 63-latek wygłosił płomienną przemowę, a jego słowa wywołały przerażenie na obliczach rodziny mężczyzny, którego zamordował 27 lat temu. Ofiarą Amerykanina był 22-letni sprzedawca pączków. Mężczyzna na początku długo dziękował swoim obrońcom i przyznał, że jest gotowy na śmierć, ponieważ wie, że wkrótce spotka się z Bogiem. Członków rodziny ofiary zaszokowały jednak słowa, które skierował bezpośrednio do nich. 63-latek stwierdził, że „modli się do Boga, aby ten wybaczył im ich gniew i nienawiść do niego” 

 

 

 

 

Rodzina zabitego przez Rhinesa w 1992 roku mężczyzny przyznała, że słowa skazańca bardzo ich zabolały i brzmiały jak oskarżenie w stosunku do nich. Amerykanin podziękował na koniec swoim adwokatom i rodzinie. Ostatnie słowa jakie wypowiedział morderca to „Dziękuje zespołowi, który mnie bronił. Kocham was wszystkich, do widzenia. Zaczynajmy. To wszystko, co mam do powiedzenia. Do widzenia.”Po egzekucji rodzina zamordowanego 22-latka przyznała, że poczuła ulgę jednak nikt nie zwróci im ich ukochanego syna i brata, którego pomimo upływu lat bardzo im brakuje.

 

 

ZOBACZ TAKŻE:JELEŃ ZABIŁ myśliwego! Wcześniej mężczyzna POSTRZELIŁ zwierzę!

 

 

źrodła: o2.pl, foto youtube.com

 

 

 

Komentarze