TONY śmieci w Polsce! Wiemy, gdzie trafiają!

Tysiące kilogramów plastiku wędrujące do Polski. Wszystko zgodnie z prawem, udokumentowane i w pełni jawne. Włoski Greenpeace prześledził drogę śmieci z Neapolu i… odkrył niespodziewane fakty.

ZOBACZ: SZEF NIK WRACA DO PRACY. NIE MA MOWY O DYMISJI

45 ton – dokładnie tyle plastiku zgromadzono w składowisku na nieczynnej stacji benzynowej pod Gliwicami. Co prawda plastik sprasowano, ale niektóre etykiety były jeszcze do odczytania. Pochodziły one z napojów znanych włoskich marek. Takie ustalenia poczynili członkowie włoskiego Greenpeace’u podczas przeprowadzonego przez siebie śledztwa.

Ekologom udało się również potwierdzić fakt, że śmieci na terenie naszego kraju pozostawiono nielegalnie. Okazuje się, że w cały proceder zamieszana była firma DI Gennaro, zajmująca się przetwarzaniem plastiku. 

Do tej pory sądzono, że przewóz śmieci i pozostawianie ich w Polsce odbywało się zgodnie z prawem, ze wszystkimi niezbędnymi pozwoleniami. Warto nadmienić, że plastik trafiać miał do dalszej obróbki, a nie na nielegalne składowiska.

Dodatkowo w raporcie z działań zespołu śledczego włoskiego Greenpeace znaleźć można słowa dwóch prokuratorów. Pierwszy z nich, Roberto Pennisi (biuro ds. walki z mafią i terroryzmem) zwrócił uwagę, że ogromnym problemem jest system kontrolowania dokumentów związanych z przewozem śmieci. Natomiast drugi z nich, Gianfranco Amendola (były prokurator), posunął się krok dalej – stwierdził, że ładunki mogły bez przeszkód przekraczać granice kraju, a gdyby któryś “zginął” po drodze, firmy zajmujące się przetwarzaniem śmieci mogłyby dobrze na tym zarobić. 

ZOBACZ: JEST WYROK WS. AMBER GOLD

Całemu procederowi znaczenia dodaje fakt, że branżę śmieciową jest we Włoszech kontroluje przez mafia neapolitańska. Podporządkowane są jej legalnie działające spółki, zajmujące się przetwórstwem śmieci. Oficjalnie jednak nikt nie wskazuje na połączenia śmieciowych biznesów generujących setki milionów euro obrotu z Camorrą.

źródło: wiadomosci.wp.pl

Komentarze